wtorek, 9 lipca 2019

brak słów

Przyszłam tylko powiedzieć, że jeszcze żyję.
Trudno w dwóch zdaniach opisać co się u nas dzieje (a na więcej czasu chwilowo brak), to jest po prostu nie do opisania!!! Zdjęć nie wstawię, bo odzobaczyć się nie da.
Potwierdźcie proszę, że zazwyczaj żeby było lepiej to musi najpierw być gorzej...
Generalnie nie martwcie się, bo wszystko w porządku u nas, znaczy w nieporządku przed porządkami, ale w porządku jeśli chodzi o ogólną sytuację.
Z pozytywnych rzeczy pochwalę się jakie cudo dziewczynkom uszyłam:



8 komentarzy:

  1. Wow Wow i zabaw na całego nawet jak pada

    OdpowiedzUsuń
  2. Musi. Na razie zaliczasz punkt odniesienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Punkt odniesienia powiadasz, to on ten punkt znaczy, znów się przesunął...

      Usuń
  3. 1! dobrze, że jesteś:0 a że najpierw być musi gorzej...no nawt dziecię to wie! Alleluja i do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie cudo :) sama bym tam chętnie przesiedziała, zwłaszcza tę zimę w środku lipca.. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mega! A zastanawiałam się co u Was. 😘 wysyłamy

    OdpowiedzUsuń
  6. O jaaa! Moje marzenie z dzieciństwa! :) Mi też takie uszyjesz?;-)
    Będzie dobrze! Całuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko mogę ci uszyć, kolor tylko wybierz;-) A ten jest bardzo duży spokojnie obie byśmy się tam zmieściły;-P
      W końcu miałybyśmy okazję się znów spotkać;-)

      Usuń