wtorek, 23 stycznia 2018

Magia....

Słowa są chyba zbędne. Niezwykłe miejsce, z resztą sami zobaczcie.


 






 Fakt akurat pogoda była wtedy odpowiednia, wyostrzony przez słońce i mróz krajobraz kupił nas całkowicie.
Przyznaję, że nie wyobrażam sobie odwiedzić tego miejsca w sezonie, jestem pewna, że tłum ludzi zepsułby całe to wrażenie.  Bardzo urokliwe miejsce, niesłychanie biała plaża, niezwykła atmosfera, po prostu anielsko! Ale to teraz, kiedy jest cicho, pusto i tak rajsko. Oczywiście są też minusy- nawet kawy nie ma się gdzie napić, nie mówiąc już o zjedzeniu obiadu. Wszelkie kramy i kramiki pozamykane na cztery spusty, spotkanych ludzi można policzyć na palcach jednej ręki. 
I mnie się to bardzo podobało, i nie wiem czy to jakieś objawy starości, czy też może jakiegoś zdziczenia...?




PS
To ta plaża z piosenki Jolka, Jolka pamiętasz... 
"... Plażą szły zakonnice, a słońce w dół,
Wciąż spadało nie mogąc spaść...."
Zakonnic akurat nie widzieliśmy, słońce też raczej się wznosiło, niż spadało, ale i tak można się zakochać w tym miejscu. 

16 komentarzy:

  1. Ach, Debki... Plaza mojego dziecinstwa... :) Wtedy, te 25-30 lat temu, byla duzo, duzo szersza... Za to nie bylo niezliczonych knajpek, platnych parkingow, domkow letniskowych, itd. Pobliska Karwia rowniez byla mala wioseczka. Zeby zasmakowac "cywilizacji" , trzeba bylo jechac do Jastrzebiej Gory (ktora wtedy tez nie byla az tak skomercjalizowana) albo w druga strone, do Leby. Ja pamietam parkowanie wzdluz lesnej drogi, gdzie komu udalo sie wcisnac i marsz przez waski pasek lasu do plazy. I plaze piekna, biala, szeroka i... pustawa. To byly piekne czasy! :D

    A jesli chcecie zasmakowac wzglednego spokoju na plazy w sezonie, wybierzcie sie do Stilo. Mimo, ze to juz nie to samo co te 20 lat temu (wiecej ludzi), to ze wzgledu na pas ochronny wymuszajacy 15-20 minut spaceru przez las zeby dojsc do plazy, mimo wszystko jest tam duzo spokojniej niz w innych nadmorskich miejscowosciach. :) Maja tez piekna latarnie. Polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dębki od dawna mi się marzyły, ale jakoś nigdy nie po drodze, a w sezonie podobno tam jest przez te tłumy strasznie- kiedyś cichutkie urocze miejsce. Generalnie lubię morze zimą, jesienią, wiosną zanim jeszcze wszędzie tłoczą się ludzie. Wtedy jest takie moje, intymne, czarodziejskie. W Dębkach byliśmy tylko przejazdem bo tak jak pisałam totalnie nie ma nawet gdzie zjeść, ale generalnie miejscowość mi się bardzo nie podobała- wjeżdżasz a tu rząd budek, butików, kramików czy jak to tam nazwać, ale jak się przejdzie przez las otwiera się inny, magiczny świat. Słyszałam, że to urokliwe miejsce, ale rzeczywistość przerosła oczekiwania!

      Usuń
  2. Pięknie i naprawdę czuć ten niesamowity klimat w tych zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wierz mi te zdjęcia nijak nie oddają tego, co widziałam oczami.

      Usuń
  3. Nie przypuszczałam, że śnieg w tej poświacie może być różowy. Super zdjęcia, takie klimatyczne, choć zimą wiatr od morza głowę urywa, ale biała plaża bajeczna.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ultro, muszę Cię zmartwić na tych zdjęciach nie ma nawet grama śniegu. To ta plaża jest tak jasna, niemal biała, to nabrzeże rzeki to zmrożony piasek, choć wygląda rzeczywiście jak nawisy śniegowe. Mróz był kilkustopniowy ale wiatr ostry i dzięki temu temperatura odczuwalna była bardzo, bardzo niska, wróciliśmy przemrożeni ale i zachwyceni.

      Usuń
  4. Cudo! :)

    (a w sezonie polecam tereny na prawo od Ustronia Morskiego między Pleśną a Sarbinowem - pusto i cicho )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ni ciągnie nas w sezonie nad morze, już prędzej góry, ale gdyby tak się kiedyś zdarzyło to będę pamiętać, bo nie cierpię miejsc obleganych przez tłumy

      Usuń
  5. O matko i córko. Jak cudownie! No idealną pogodę mieliście! Ależ zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tą pogodą to bym nie przesadzała, tu akurat było bajecznie, ale i śnieżycę mieliśmy i deszcz, w sumie cztery pory roku niemalże, ale nie narzekam, najważniejsze to mieć wyborne towarzystwo, wtedy pogoda schodzi na dalszy plan;-P

      Usuń
  6. Kocham Bałtyk w sezonie a poza nimn szczególnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie;).Lubię zimowe morze choć tylko raz zakosztowałam;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne!Uwielbiam morze o tej porze roku. Właśnie takie puste plaże, cisze spokój, bez tych wszystkich kramów i straganów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam nasze morze, a że nie cierpię upałów i bezczynnego leżenia na plaży, to najczęściej jeździmy tam po sezonie, jesienią, na wiosnę, a często także w zimie. Cudowne plaże, mało ludzi, niesamowite powietrze, długie spacery - no kocham to :)))

    OdpowiedzUsuń