środa, 11 grudnia 2013

7 dni WYZWANIE FOTO {grudzień} – Dzień 2

Temat na wczoraj (dziś dogonię i będę o czasie, taki mam plan;P) to CZARNO-BIAŁE.
Moja interpretacja wygląda tak:


W tle zdjęcia PRL-owska Warszawa.
Tyle o Wyzwaniu, a teraz prywata: o mojej nowej miłości czyli audiobookach.
A co to ma wspólnego ze zdjęciem, zaraz wyjaśnię.
Czytelniczki i miłośniczki prawdziwych, papierowych książek pewnie mnie zlinczują, ale ja z braku czasu pokochałam wersje elektroniczne książek, ale nie takie do czytania tylko takie do słuchania.
Słucham kiedy tylko mogę, w samochodzie, w domu jeśli Córcia pozwala, czasem zasypiam ze słuchawką w uchu. To jednak wygodne móc "czytać" książkę podczas jazdy samochodem, zmywania, sprzątania, gotowania! Szczególnie mocno chciałabym Wam polecić dwie książki czy też audio-książki, co kto woli, i jedna i druga świetnie wpisują się do tematu czarno-białego:


"Z pamiętnika niemłodej już mężatki" Magdaleny Samozwaniec
Książka pamiętnik niejako, autorka, jak zawsze, z humorem opowiada o współczesnych jej czasach.
Słucha się rewelacyjnie i widzi się w wyobraźni tamten świat, tamte stroje, tamtych ludzi.
Wspomnienia są z czasów wojny jak i z czasów dużo późniejszych napisane przepięknym językiem.


"Rewers" Andrzeja Barta
To książka napisana na podstawie filmu pod tym samym tytułem.
Trochę trudno się słucha na początku bo wspomnienia i teraźniejszość są trochę wymieszane, ale jak już się wciągnęłam to nie mogę przestać słuchać. 
Jestem w połowie mniej więcej i  bardzo mi się podoba. Wczoraj też oglądaliśmy film, gdzie rewelacyjnie główną rolę gra Agata Buzek, film też obejrzałam do połowy, bo nagle w łóżeczku wstała  Stokrocia i powiedziała, że ona też chce oglądać;)  a że było już  grubo po północy to musieliśmy zaprzestać oglądania;P



7 komentarzy:

  1. Interpretacja black and white świetna :).

    Audiobooki mówisz Stokrotko... Ja, owszem, jestem miłośniczką książki papierowej bo innych... nie znam. Nie ma mowy o żadnym linczu! Chociaż, chociaż... powieści czytane w radio nie są mi obce! Może to nawet fajniej, jak ktoś nam czyta książkę? Moja Mama lubiła słuchać książek w radiowej Jedynce. Sama nie miał czasu na czytanie...

    Film Rewers mam na dvd od dawna, ale jeszcze nie obejrzałam. Warto?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci jutro, jeśli dziś uda mi się obejrzeć do końca.
      Połowa którą obejrzałam jest świetna! A chyba dopiero koło polowy się rozkręca;)

      Usuń
    2. Amishko film bardzo dobry, choć komedia to to nie jest z cała pewnością.
      A ostatnie sceny mnie zaskoczyły, warto dotrwać do końca. Ja aż krzyknęłam, zapominając że dziecko śpi obok.
      Moim zdaniem warto!
      Trudne to byly czasy, dobrze że nie przyszło mi w nich żyć.

      Usuń
    3. Dziękuję Stokrotko. Lubię komedie, ale trudne filmy również. Zachęciłaś mnie i jeśli tylko wyrwę czas (a ciężko mi teraz!) to obejrzę! Zwłaszcza, że mam na półce!

      Usuń
  2. najlepsza interpretacja tematu wg.mnie! :)
    Ja mam podobnie z audiobookami jak Asia, nigdy sama nie używałam, ale w radio zawsze chętnie posłucham... Muszę sobie poszukać Samozwaniec - wiele dobrego słyszałam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest słuchać bo zazwyczaj czytane są przez znakomitych lektorów, a po za tym można słuchać wszędzie- ha teraz taka mądra jestem bo mam telefon w którym sobie ich mogę słuchać do woli, a telefon zawsze pod ręką więc wygoda niewyobrażalna.
      Samozwaniec jest świetna! Myślę że komu jak komu ale Tobie mogłaby się spodziewać.
      Jak jeszcze nie czytałaś to polecam Marię i Magdalenę (używane bo nowego wydania to już chyba nie ma, na allegro za kilka złotych pewnie można wyhaczyć, w wersji audio nie widziałam).

      Usuń
    2. Już obczaiłam miejscowy antykwariat... pani ma mi sprowadzić Samozwaniec z innej filii... (kilka jej książek) hurej!
      dzięki!

      Usuń