Czy Was już zasypało? U nas słoneczko świeci od rana, ale jest zimne, ostre powietrze choć słońce nie kryje się nawet na chwilę.
To w oknie od południa bo w oknie od północy od rana widać nadciągające ciemne chmury.
Wczoraj kiedy wracałyśmy do domu na A2 minęłyśmy kilka pługów śnieżnych, aż by się chciało powiedzieć: chociaż raz zima nie zaskoczyła drogowców, bo odśnieżyli zanim jeszcze śnieg spadł;)
Ok, tyle o pogodzie.
Co u nas. Byłyśmy z Małą na kontroli: wszystko już jest teoretycznie dobrze, teoretycznie płuca i oskrzela czyste, gardło też, a praktycznie ma jeszcze trochę kataru, czasem zakaszle i od kilku dni ma problemy z brzuszkiem. Podobno to reakcja na antybiotyk.
Mam nadzieje, że tak właśnie jest i że wkrótce wszystko wróci do normy.
No i czekam niecierpliwie na wyniki zaliczeń.
Oby do przodu;)
Nas nie zasypało, ale wczoraj wieczorem byliśmy mega zaskoczeni sypiącym w oczy śniegiem, jak wyszliśmy z pociągu :) Szok, bo przecież DOPIERO ZIMA BYŁA.. jeszcze w kwietniu było biało.. Pozdrawiam Was cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj wstałam rano z nadzieją, że zobaczę pierwszy śnieg a tu czarno wszędzie:/ Czekam dalej...:)
OdpowiedzUsuńBiedny brzuszek Stokroci :( oby było lepiej :*
OdpowiedzUsuńA zaliczenie na pewno będzie :)
U nas tez popadalo. Ale tylko przykrylo trawe i taras, co i tak wywolalo totalne zdumienie na buzi Bi. :)
OdpowiedzUsuńcmok od ciotki Magdy dla małej Daisy :*****
OdpowiedzUsuńsłoneczko moje mam nadzieję że brzuszek szybko przestanie boleć;) a u nas biało nawet sesje już mamy zrobioną zapraszamy do nas;)
OdpowiedzUsuń