Uwielbiamy jagodzianki;)
A Wy?
I jeszcze tekścik poranny ku pamięci:
Kręcę sie po kuchni, Stokrocia ledwie oczka otworzyła zaraz zagoniła misia do zabawy, słyszę:
-Choć Misiu, będziemy citać ksiąziećki, choć siadamy. Siadaj Mu na kolanka, albo nie Misiu, siadaj NA OBOK.







to powinno być karalne:/ narobiłaś mi ochoty i co teraz???
OdpowiedzUsuńJa aż tak bardzo nie lubię jagodników;)hihihi
OdpowiedzUsuńMmmm, uwielbiam jagodzianki! Kojarza mi sie w latem i wakacjami, bo zawsze kupowalysmy je z mama i siostra w drodze na plaze. :)
OdpowiedzUsuń