Dołek mnie dopada znowu:
Mała została na razie u moich rodziców.....
W portfelu pustka....
Samochód nie do końca sprawny...
Klimatyzację trzeba dopełnić....
Nie mówiąc o tym,że nawet do baku nie ma za co wlać....
A tu nowy miesiac i nowe opłaty....
I nawet moje ukochane słońce za oknem nie jest w stanie poprawić humoru.....
Oby do przodu i oby było lepiej i to jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie kochana :*
tylko mam jakieś okropne wrazenie że te chody prowadzą tylko w doł....
UsuńStokrociu pomyśl, że jesteś zdrowa i jeszcze wszystko w życiu możesz sobie ułożyć! Ściskam!!!:*
OdpowiedzUsuńMoaa ma rację, ściaskam!!!!! z kasą tak jest zawsze da się jakoś skombinować ostatecznie...:***
UsuńMasz racje Moaa, jestem zdrowa, to najwazniejsze bo wtedy można jeszcze wszystko!
UsuńTobie też dużo zdrowia.
Stokrotko - ale te schody mają w końcu swój koniec! I wtedy będziesz kroczyć tylko w górę!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze!
Masz rację, mam nadzieję, ze nie prowadza tylko w dół.....
Usuńdo czego nasz kraj zmierza,skoro na brak finansów narzekamy przy jednym zaledwie dzieciątku...przytulam mocno i wierzę,że zly los się odmieni:*
OdpowiedzUsuńale i przy jednej samotnej mamie.... też wierzę że nie zawsze będzie tak źle.... tylko kiedy się poprawi?
UsuńZ czasem bedzie lepiej. Ja tez jestem samotna mama i rozumiem Ciebie...
Usuńkochane samotne mamy,zobaczycie że wkrótce los się odmieni.My kobiety jestesmy niezwykle silna:***
UsuńKurczę tak jest w właśnie z tą kasą, że jak jej nie ma a jest dziecko to dołek jest niesamowity z pewnością.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby sie poprawiło:)
tak, bo sobie wszytko wytłumaczysz i bez wielu rzeczy sie można obejsć ale dziecku...
UsuńPrzyszla burza, wyjdzie slonce.
OdpowiedzUsuńNie zamartwiaj i smutkuj sie Stokrotko.
Ja podpisuje sie pod tym co Moaa z Madeleine twierdza - najwazniejsze jest zdrowie, z nim mozemy WSZYSTKO! :o)
Walcz dzielnie o swoje wszystko.
Stokrotko, przepraszam, że zapytam, ale czy Ty Jesteś w tym wszystkim sama (?) A partner Tobie pomaga (?) Bo z doświadczenia wiem, że we dwójkę łatwiej, choć i u nas bywają takie miesiące =(
OdpowiedzUsuńStokrotko, teraz dopiero jestem u Ciebie. Swój tekst na blogu pisałam na gorąco, bez inspirowania się Twoim wpisem, ale pobrzmiewają podobnie. Ciężko jest lekko żyć, ale nie ma wyjścia. Ja mam podobnie. Pozdrawiam i życzę mimo wszystko uśmiechu.
OdpowiedzUsuńto jednak szkoda ze nie bylam "muza" Tobie tez usmiechu mimo wszystko;)
Usuń