czwartek, 28 czerwca 2012

Mazanie po ścianie...

Klarka dziś o malowaniu to ja też, tyle ża ja o zupełnie innym....
Jak w weeknedy piszę ze jestem zajeta to oprócz grzebania w odródku robię jeszcze dziecku na ścianie takie oto bohomazy:





Nie czepiać sie wiem, ze wyszłam z wprawy ale chyba ze dwa lata ołówka w dłoni nie trzymałam a co dopiero pędzla....

I wiem Tygrysek musi przejść na diete i nad kręgosłupem popracować...

A Reksio dostał taką wielką miske, żeby duzy rósł....

17 komentarzy:

  1. co Ty piszesz!!!! nie chciałabyś zobaczyć mojego reksia ani nawet jego miski !!!!:)to jest super i takie....Twoje!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki;-D
      Ale mogłoby być bardziej podobne do oryginału;)

      Usuń
  2. ojejku, kochana te obrazki są piękne!!!
    sama wpadłam na ten pomysł, ale talentu nie mam za grosz, dlatego poprosiłam zonę brata, by wyczarowała mi na ścianie przyjaciół ze Stumilowego Lasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam zamiar połączyc bohaterów wielu bajek, bo nie chce Młodej nic narzucać, a teraz przecież jeszcze nie wiem kogo będzie lubiła;)
      Na razie jest tyle ale plany na kolejne są....
      Żeby było bliżej to chętnie bym Wam po ścianach pomazała;)

      Usuń
    2. ja sama od małego pałam tak wielka miłością do Kubusia, co ja gadam, do Kłapouszka, że nie mogłam się wręcz powstrzymać przez umieszczeniem ich na ścianie w pokoju Brzdący. Doszłam do wniosku, że Kubusia i przyjaciół nie da się nie lubić i zdecydowałam się tylko na nich :)

      Usuń
  3. Jak ja bym miała namalować cokolwiek to byłaby to długa kreska pionowa i 4 poziome:D:D
    Pięknie...Fakt,że tygrysek ma lekką skoliozę...ale w końcu się nachyla i coś mówi do Kubusia Puchatka:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóz choroba cywilizacyjna tygryska dotknęła, za duzo przed komputerem siedział;)

      Usuń
  4. oj sliczne te obrazki.... zdolniacha z ciebie, bo ja nie umiem nic a nic malować
    pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  5. no i gdzie te bohomazy - chyba nie te zdjęcia dodałaś Stokroteczko:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. :o) o jej aleZ SWIETNE!
    Az zazdroszcze Ci talentu u mnie nie tylko ze tygrysek musialby przejsc na diecie, u mnie miseczka nie przypominalaby miski! och mowie Ci, niedajboez zebym JA musiala co namalowac - w przyszlosci ewentualne obrazki na scianach u dzieci to beda naklejki, no chyba ze do mnie Stokrotki przyjada i duza uzyczy swoich zdolnosci ;o).
    A propos, czy na scianach zawidnieja dwie stokroteczki? :o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna zabawa :) wiem bo Młodszemu też takie namalowałam ...
    Nie wiem jakie ty duże robisz te postaci, bo ja zrobiłam tak z 1,2 m Tygryska :) Gdzieś na starych fotkach będzie ale w nieciekawej scenerii bo Młodszy potem wymazał ściany markerem w czarne bohomazy - strzelił sobie futurystyczne graffiti po prostu :)
    Nawet kiedyś myslałam czy się nie zająć dorywczo malowaniem postaci z bajek na ścianach w pokojach dziecięcych żeby dorobić sobie troszkę kasy - ale juz naprawdę nie wiem kiedy na to miałabym znaleźć czas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje rysunki sa malutkie bo Mała nie ma swojego pokoju, są wiec tylko nad łózeczkiem. A zdjecie mozesz podesłać.

      Usuń
  8. Stokrociu wow! Rysujesz? Że kreslisz sobie to wiem, ale artyzm tkwi w Tobie :)))
    Mój Kubus miał w Sznie pokój w dno morza, pokaże Ci zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana ja tam nie widzę żeby coś było nie tak, a jeśli Ty tak uważasz (znasz się na pewno lepiej) to ćwicz i interes rób w tej branży =)

    OdpowiedzUsuń
  10. Stokrotko!!! Jaka zdolna bestia z Ciebie!! Pięknie! Jestem pod wrażeniem! :-)))

    OdpowiedzUsuń