piątek, 25 maja 2012

Dalszy ciąg testowania...

Oj jakie ja mam zaległosci tym blogu....
Ale po trochu spróbuję sie z tego wykopać.
Na początek będą dalsze testy produktów sprezentowanym nam od firmy MAM
Dziś będzie o Szczoteczce Training Brush i First Brush.




Szczoteczka wygląda dokladnie tak jak na zdjeciach na stronie MAM, moje zdjecia zupełnie tego nie oddają dlatego zamieszczam również zdjecie zczoteczki ze strony producenta.



Ma bardzo miękkie, delikatne włoski. Pierwsze użycie czoteczki przekonało mnie ze Stokrocia tez tak uważa;)  Podobalo jej sie smyranie po maleńkich ząbkach i  widać ze było to dla niej przyjemne uczucie.
Chętnie otwiera buziaka na widok szczoteczki, tyle tylko ze chwile później próbuje ją gryźć.
Jeszcze za wczesnie aby sama trzymała szczoteczke, ale jak widać poniżej próby samodzielnego mycia ząbków ( czytaj: zjedzenia szczoteczki) są.


Ogólnie szczoteczka duży plus: i za jakość i wykonanie, i za wygodę używania ( pomysł z przedłużoną "rączką" szczoteczki super). Bardzo dobry produkt.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz