Z innej beczki:
Stokrocia śpi a ja robie porzadki.
I na oknie znów zauważyłąm mojego kaktuska, któremu ewidentnie coś jest.
Czy ktoraś z zawsze pomocnych koleżanek zna sie może na kaktusach?
Może jest jakaś miłośniczka bo pomocy potrzebuje, a własciwie moje kaktuski.
Nie wiem co im sie dzieje, a bardzo mi na nich zależy, znaczy żeby sie miały dobrze, aone są jakies ususzone i mają jasne plamy;(
Wrzucam zdjecie może ktoś wie co to może być?
Nie znam się na kaktusach,ale z ciekawości w googla wrzuciałam to o czym pisałaś i wyszło sporo stron z podobnymi problemami,także na pewno znajdziesz tam pomoc.
OdpowiedzUsuńMam jednego kaktusa w pokoju. Coś niedobrego zaczyna się z nim dziać, jak ma za makro albo za sucho. Czasem zdarza mi się dłuuugo go nie podlewać, ze względu na moją kiepską pamięć. A jak podlewam co tydzień, to też fiksuje i wygląda jakby gnić zaczynał. Nie można mu dogodzić :P
OdpowiedzUsuńPoczytaj na necie. Bo ja niestety, mimo chęci Ci nie pomogę. Się na tym za bardzo nie znam :)
jak coś to mój meil crystal_lake_of_tears@vp.pl
o którym wspomniałaś u mnie na blogu.
Kaktusy podlewamy latem jak mają suchą ziemię, a zimą rzadziej i nie powinny stac w oknie gdzie jest ciepło od kaloryfera tylko w chłodniejszym miejscu np. na dalszej półce albo podłodze.
OdpowiedzUsuńJasne plamy moga sygnalizować przenawożenie. Kaktusom wystarczy dac raz w roku 1 płaską łyżeczke Osmocote (na dużą doniczkę o srednicy 30 cm i więcej).
Tyle wiem. Ale jasne plamy mogą też zwiastować jakąś chorobę, musiałabyś poszukać na forach z nazwą tego kaktusa.
Się spisałam i mi komentarz wsysło ;) To jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy dobrze widzę i nie wiem czy mam rację, dlatego tylko podpowiadam... ;)
Kaktus jest zaatakowany od dołu.... dlatego mi to wygląda na przegnicie (za dużo wody, za mało wietrzenia;). Bo to właśnie zgnilizna najpierw czepia się korzeni, a potem pomalutku do góry się pnie. Jeśli tak jest, a kaktus nie jest jeszcze cały zajęty, to najlepiej jest odciąć chorą część i oczyścić resztę. Dobrze jest też zaniechać podlewania oczywiście na jakiś czas i pasuje przewietrzyć roślinę, choć to chyba trudne będzie z okazji listopada za oknem ;)
Z drugiej jednak strony, gnicie częściej występuje wiosną... dlatego pewna nie jestem.
Może to jakaś pleśń?
Hmmm....
kurka na kaktusach się nie znam, ale straszliwie mi się spodobała ta doniczka!!! ;)
OdpowiedzUsuńooo też miałam takiego dużego i podobnie zaczął chorować. Początkowo myślałam, że może coś nie tak go podlewałam, potem okazało się, że to grzyb - ale było już za późno :( Nie umiem Ci pomóc niestety, bo nie znam się, ale jesli to też jest grzyb to działaj szybko :)
OdpowiedzUsuńA jak się czuje malutka? :) ;*