poniedziałek, 10 października 2011

Sny....

Dziewczyny powiedzcie mi, czy Wy też miałyście przed porodem jakieś złe sny?
Ja miałam taki ostatnio, ale tak straszny, że teraz boję się nawet pomyśleć jak to będzie....
Był taki realistyczny....
Kurcze mam nadzieję, że to tylko psychika robi mi jakieś psikusy, że taki sen nic nie oznacza...

10 komentarzy:

  1. ja miałam kiedyś w ciąży taki tragiczny sen i wtedy wymogłam na moim Skarbie przysięgę, że będzie ze mną przy porodzie, bo inaczej nie urodzę w ogóle (jasne, jasne ;-) ale to było raczej na początku ciąży - oczywiście sen nie spełnił się ani w kawałku, więc głowa do góry, będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Stokrotko, nie jestem jeszcze przed samym porodem a codziennie od dłuższego już czasu mam tak realne i tragiczne sny, że z niechęcią chodzę spać. Czytałam, że sny w ciąży przybierają właśnie taką postać. Także nic się nie przejmuj i główka do góry. Trzymamy kciuki =*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana! To tylko sny. Wszystko będzie dobrze! Całuję mocno!

    OdpowiedzUsuń
  4. Specjalistką nie jestem, ale sama będąc w ciąży wyczytałam, że takie sny u kobiet spodziewających się dziecka są całkowicie normalne i nie należy się przejmować (dobre sobie) Co jakiś czas śniło mi się coś tak oderwanego od rzeczywistości i strasznego zarazem, że poważnie zaczęłam się martwić o swoją psychikę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja słyszałam, że sny zawsze interpretuje się odwrotnie, czyli jeśli śniło Ci się coś złego to będzie dobrze:D i nie piszę tego żeby Cię pocieszyć, tylko dlatego, że tak naprawdę słyszałam! ...dawniej nie wierzyłam w takie rzeczy, ale wiem, że są ludzie którzy mają taką intuicję- np. ciotka małża zawsze wie kiedy w rodzinie urodzi się dziecko! Najpierw się z tego śmiałam, ale później przestałam, bo za każdym razem jak dzwoniła i się pytała kto w ciąży, bo jej się zęby śniły- to faktycznie ktoś w ciąży był!! Nota bene zęby ponoć śnią się na śmierć a jej śnią się na 'życie' ha! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, ja ekspertem też nie jestem, ale może to z obawy przed porodem... Ja miała podobnie, tez mi się śniły różne głupoty :( ale nic się nie martw, to tylko sny, a u Was wszystko skończy się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki dziewczyny za pocieszanie i uspokajanie.
    Bardzo sie boję.
    Ten sen był straszny.
    Pierwsze co sobie pomyślalam kiedy sie obudziłam to takie powiedzenie jak mawiała moja Babcia: Sen-mara, Bóg-wiara. ale nie wiele to dało.
    Plakałam do rana.
    Bałam sie zasnąć, nie miałąm ochoty wstać.
    Był taki realny i taki, niestety, możliwy do spełnienia.
    Cały dzień nie wiedziałam póxniej co ze sobą zrobić.
    Dziś boje się trochę mniej ale to ciągle we mnie siedzi....
    Mam nadzieję, ze to tylko zły sen, w przeciwnym razie juz bym się z Wami więcej nie spotkała...
    To było naprawde straszne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Stokrotko (niewychowana jestem i się wczoraj nie przywitałam). Dziś będzie już moja druga wizyta na Twoim blogu, który zaczynam odkrywać :)
    O snach w czasie ciąży już zapomniałam, ale chyba też nie miałam żadnych specyficznych. Co do snów w innych okolicznościach to ja mam tak, że przeważnie są one projekcją jakiś moich lęków podświadomych, lub mysli, oczekiwań czy radości. Mogę sobie z nich nawet nie zdawać sprawy, a one są i w nocy pracują. I tak je traktuj, a nie jako zapowiedź czegokolwiek...

    OdpowiedzUsuń
  9. Będzie dobrze Stokrotko, nie martw się;) To emocje dają znać o sobie w postaci snów;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Stokrotko, to naprawę tylko sen. I Twoja psychika, która, jak sam napisałaś, robi Ci psikusy! boisz się po prostu. Nie martw się, tyle osób trzyma za ciebie kciuki - będzie dobrze!!!! :-)

    OdpowiedzUsuń