środa, 19 października 2011

...



Jedziemy rano do szpitala.
Jeśli wszystko dobrze pójdzie to zobaczymy sie z Córeńką jeszcze dziś.
Trzymajcie kciuki Moje drogie Koleżanki albo jeszcze lepiej  pomódlcie się za nas;)


Takimi słowami napisał do mnie kochany Tatuś mojego Maleństwa w Dniu Matki.
Nie są to Jego słowa ale są cudne.
Mam nadzieje, że nie będzie miał do mnie żalu, że sie tym z Wami podzielę:


Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia
zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak
ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Z pomiędzy wielu
aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i
zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego
tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być
szczęśliwym
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także
uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską
miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie
będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się
ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż
kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie
uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał
porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak
się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie
ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować
własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię
więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy
cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z
ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz
mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego
anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: MAMUSIU .

  Do zobaczenia wkrótce;)

21 komentarzy:

  1. Ściskam :)I czekam na wieści :)Oj będzie się działo :) Trzymajcie się dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Stokrotko trzymam mocno kciuki za pomyślne rozwiązanie.... i dołączam Twoją intencję do mojej codziennej modlitwy i rozmowy z Matką Boską Nieustającej Pomocy
    Przytulam mocno....powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem z Wami!!! Będę trzymała kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie, szybko i bezboleśnie. Trzymajcie się Skarby!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymajcie się dziewczyny dzielnie. Myślami będę z Wami. I oczywiście trzymam kciuki, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. więc to już...powodzenia Kochana i bądż dzielna! a ten teks mnie rozbroił- cudny...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku jaki pięny tekst! Aż się wzruszyłam na koniec! I to prawda, od teraz będziesz aniołem swojej Kruszynki. Trzymam za Was kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. No i uryczałam się jak głupia.
    Kochana Ty wiesz, że trzymam kciuki z całych moich (podwójnych) sił.
    Czekamy na Was. Trzymajcie się zdrowo i dzielnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo siły, zdrówka i spokoju :) No i czekamy na wieści jak maleńka będzie na świecie, a wy razem w domku. Trzymajcie się dzielnie dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam łzy w oczach... w tym momencie mocno zaciskam kciuki i jeszcze modlę się do Anioła Stróża;)

    OdpowiedzUsuń
  10. To i ja dorzucam swoje kciuki za szybkie i bezproblemowe rozwiązanie i życzę ci z całego serca żeby poród mimo bólu był dla ciebie wyjątkowym przeżyciem :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. To ja też dorzucam swoje kciuki i pozytywne fluidy ślę. A opowiadanie powala z nóg. Cudowne. Pozdrawiam, Karol(ina).

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymam kciuki! Wszystko będzie dobrze;-)
    Meggie Muszka

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż się wzruszyłam;) Trzymam kciuki i modlę się o szczęśliwe rozwiązanie. Do zobaczenia już z Maleńką na rękach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia Stokrotko! 3mam mocno za Was kciuki! Wracajcie szybko całe i zdrowe.
    Muszę przyznać, że łezka w oku się zakręciła i w gardle ścisnęło, gdy czytałam ten tekst. Jest po prostu piękny.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzymajcie się dziewczynki dzielnie i zdrowo. My tutaj z Gutkiem będziemy upraszać o szczęśliwe rozwiązanie...
    Czekam na wieści!

    OdpowiedzUsuń
  16. Tekst przepiękny!
    Wszystkie trzymamy kciuki! Powodzenia, obyś jak najszybciej tuliła swoją maleńką! :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. OJEJ STOKROTKO KOCHANA! JA TU BĘDĘ UMIERAŁA Z CIEKAWOŚCI I TŁUMIONYCH EMOCJI DOPÓKI NIE POWRÓCISZ NA BLOGOWISKO! CAŁY CZAS MYŚLĘ O TOBIE I TWOIM MALEŃSTWIE I TRZYMAM KCIUKI, ŻEBY WSZYSTKO POSZŁO JAK Z PŁATKA! WOW! ALE TEN CZAS ZLECIAŁ... KIEDY PIERWSZY RAZ TRAFIŁAM NA TWÓJ BLOG TO JESZCZE NIE BYŁAŚ W CIĄŻY...

    OdpowiedzUsuń
  18. To ode mnie modlitwa plus bonus: http://www.youtube.com/watch?v=2XDmimpyhRA&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  19. Zagapiłam się, a już może jesteś po. Czekam na dobre wieści i ściskam mocno. Dołączam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  20. ojej, to już?:) Pewnie malutka jest już na świecie :)

    OdpowiedzUsuń