piątek, 1 kwietnia 2011

Senna wiosną

Wiosna za oknem.... krokusy się usmiechają do człowieka a ja senna jak niedźwiedź w środku zimy. 
No nie mam siły, ciągle bym tylko spała i spała.
Ale mam nadzieję, ze to nie długo minie i znów będę pełna energii, jak dawniej;)

Dziś prima aprilis ale chyba nie uda mi się nikogo nabrać, jakos tak pomysłów mi brak...
Ale jek coś wymyslę, to napisze;)
Chodzi mi wiele histori po głowie, które chciałabym opisać ale przez to moje notoryczne zmęczenie zasypiam nad klawiatura albo na fotelu przed telewizorem jedząc kolację;)

Usmiechnietego dnia i udanych zartów wszystkim życzę;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz