Wiosna za oknem.... krokusy się usmiechają do człowieka a ja senna jak niedźwiedź w środku zimy.
No nie mam siły, ciągle bym tylko spała i spała.
Ale mam nadzieję, ze to nie długo minie i znów będę pełna energii, jak dawniej;)
Dziś prima aprilis ale chyba nie uda mi się nikogo nabrać, jakos tak pomysłów mi brak...
Ale jek coś wymyslę, to napisze;)
Chodzi mi wiele histori po głowie, które chciałabym opisać ale przez to moje notoryczne zmęczenie zasypiam nad klawiatura albo na fotelu przed telewizorem jedząc kolację;)
Usmiechnietego dnia i udanych zartów wszystkim życzę;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz