Mała Ola, nieco ponad dwa latka uwielbia bajkę o Pszczółce Mai. Szaleje wprost za nią, ogląda książeczki i, płyty z tą bajką, i mogła by tak bez przerwy. Wszyscy znajomi znają upodobania małej do bohaterów tej bajki dlatego jak już coś jej kupują to starają się wyszukać czegoś nawiązujacego do sympatycznych stworzonek.
Jedna z kuzynek chciała zrobić też małej przyjemność i po ustaleniu z mamą dziewczynki zebrała farby i przyjechała namalować jej małych bohaterów nad łóżkiem.
Ola grzecznie patrzyła, ogladała sobie tylko tubki, pędzle, dopytywała oczwiście o wszystko ale była nadzwyczaj grzeczna w związku z czym Maja pojawiła się na ścianie. Małeś aż się oczka śmiały;) Później na ścianie obok uroczekj pszczółki pojawił się też Gucio, a ze on była ciemna a mała spać isć nie chciała postanowiono, że na dzis zakończy się malowanie ląki a kolejne stworzonka pojawią sie następnym razem. Ola szcześliwa zasnęła;)
Cieszyła się przez kilka następnych dni, kazdemu kto przychodził pokazywała swoją " Majową" łąkę;) Kilka dni później Mama wchodząc do pokoju Oleńki aż krzyknęła: obok Mai i Gucia były piękne gryzmołki narysowane mała rączką Olusi;)
-Ola co ty zrobiłas!?-krzyknęła z przerażeniem
Filipa sobie dorysowałam- odpowiedziła spokojnie dziewczynka:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz