środa, 20 kwietnia 2022

Proza życia

 Szaro, buro, pada. Dobrze, bo sucho strasznie, źle bo słonecznej ciepłej wiosny to może ze dwa dni było.

Młodsza na wycieczce w Warszawie, niby blisko, a sam koszt autobusu to 45 zł (ok.30km drogi w jedna stronę). W tym tygodniu jeszcze jedna wycieczka przed nami. Wycieczki zawsze bardzo mnie stresują, z jednej strony lubię, kiedy wyjeżdżają, bo w czasie takiej wycieczki często nauczą się więcej niż podczas tygodnia w klasie na lekcjach, zupełnie inne przyswajanie wiedzy, sama namawiam wychowawców do organizowania wyjazdów, zwłaszcza po ograniczeniach covidowych, z drugiej jednak strony strasznie się boję samej drogi, nie lubię jak moje dziecko wiezie inny kierowca niż ja, takie mam jakieś fobie.


Zdjęcie tylko dla przyciągnięcia uwagi, zupełnie nie jest związane z tematem posta.. 

PS. od czasu rozpoczęcia wojny na Ukrainie zaglądałam tu setki razy. nie chciałam pisać o wojnie, a o czym innym nie miałam ochoty. wojna trwa nadal, życie też dalej się toczy

1 komentarz:

  1. Jeśli nie teraz, to kiedy będą zwiedzać? W życiu dorosłym czeka je proza życia. Natomiast przed wycieczką warto sprawdzić kierowcę i przypomnieć mu, jakie skarby wiezie, by ułańską fantazję schował do kieszeni.
    A zdjęcie z księżycowymi pasami jest ekstra tajemnicze.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń