wtorek, 17 października 2017

Pasowanie na Ucznia

Trzeba odczarować ten czas i pisać,  choćby krótko.
Nie jest źle, bo wczoraj zaczęłam przeglądać zdjęcia, i nawet coś się do publikacji nadaje, więc możliwe że będzie notka. Ale to nie dziś.
Dziś patetycznie będzie.
Jak już wspominałam Starsza miała uroczystość pasowania na ucznia. 
Było bardzo uroczyście i z fanfarami. Odśpiewanie Hymnu chyba nie tylko mnie wyciskało łzy z oczu, a dalej już był tylko bardziej łzawo. 
Obyło się prawie bez pomyłek, starsze klasy spisały się na medal, a i pierwszaki były świetne.


 Wychowawczyni dostała upominek od klasy IV pamiątkowe zdjęcia z trzech ostatnich lat- okazało się, że to jej wychowankowie razem z nią przeszli do tej szkoły.


Na tym może zakończę relację, bo żal zakłócać tak podniosłego wydarzenia.
O tym co mnie gryzie napiszę kiedy indziej....

6 komentarzy:

  1. Ja opiszę w przyszłym tygodniu, bo u mnie pasowanie 25 :) Czyli notka na przyszły tydzien już zaklepana ;) Czas leci nieubłaganie i nie ma zamiaru się zatrzymać - ale tak jest dobrze :)
    PS. RedSonia - w końcu mnie rozbawiło do reszty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź sobie, matko, chusteczki, no chyba że Ty jesteś twarda;-)
      PS no pewnie że w końcu!

      Usuń
    2. Ostatnio na kucykach ryczałam, więc ze mnie taki twardziel, że hoho ;)

      Usuń
    3. a u ans kucyki są wszędzie o 14.30 pogłupieli normalnie kto na to pójdzie?

      Usuń
  2. No nie dziwię sie takie wydarzenie musi lży wyciskac😉
    PS. Czekamy na to co gryzie

    OdpowiedzUsuń