Komputer omijam szerokim łukiem, a kiedy już nawet chciałabym na niego spojrzeć łaskawszym okiem, to zwyczajnie to oko się zamyka. Ostatnie dni upłynęły mi na rewolucji w ogródku, a mówiąc jaśniej wypierniczyłam wszytko co rosło, przekopałam (nie sama na szczęście) te parę metrów i co się dało to posadziłam od nowa. Teraz trzeba jeszcze trawkę posiać, ścieżkę wydeptać i będzie dobrze, a za rok może nawet zacznie wyglądać.
A było strasznie! Kto widział, ten wie ze nie koloruję.
Do pomocy przyszła sąsiadka, sama przyszła. Niestety moja wizja ogródka z jej wizją nieco się rozmijała, ale obyło się bez bijatyki.
I stanęło na moim, chociaż nie wiem czy jak będę w pracy to nie przyjdzie i nie posadzi czegoś po swojemu;-)
A teraz idę z kawką na trawkę upajać się latem.
Tarasu jeszcze nie ma, na razie trawka musi wystarczyć;)
Klarkowa dalia- stołówka dla pszczółek i motyli;-)
To ja juz za dni parę wypije kawke z Toba na tej trawce😉
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać;-)
Usuńale fajnie że Ci się chciało ją wsadzić i przetrwała :)
OdpowiedzUsuńCzemu miałoby mi się nie chcieć? W tych krzakach mogłaś jej nie zauważyć, ale teraz jest soliterem:-) w zasadzie dopóki mieczyki nie zakwitną to jest jedyną ozdobą:-) i jest ogromna!
Usuńnie miałam pojęcia o tym, jak wiele musisz ogarniać i dlatego beztrosko dołożyłam Ci dalie
Usuńpowiem Ci, że ta dalia jest całkiem przyjemna w ogarnianiu: jeść nie woła, w nocy nie przychodzi do łóżka, po oknach nie drapie, zabawek w trawie nie zostawia, taka ułożona jest raczej;-P
UsuńNawet się trochę stresowałam, że za wcześnie ją posadziłam, bo tuż przed tymi przymrozkami, ale jak widać nie zaszkodziło jej i ma się całkiem dobrze, a teraz zachwyca wszystkich, a zwłaszcza sąsiadkę, która była niepocieszona, ze nie posadziłam jej na samym środku ogródka;-P
Pojedziesz na urlop to przesadzi na środek :D
UsuńPiękne to Twoje prywatne lato!
OdpowiedzUsuńprawda, jak też tak myślę;-)
UsuńZnalazłam Cię tutaj :-) Nie wiedziałam o tutejszym, Twoim istnieniu..
OdpowiedzUsuńCudowności te widoki. U nas też jest wciąż sporo do zrobienia, niemal wszystko jest nie po naszej myśli, dużo pracy przed nami i.. ten czas ograniczony, ale nie poddamy się tak łatwo;-)
Bo Cie dawno nie było u siebie;)
UsuńU nas też pracy jeszcze dużo, ale jak to przyjemnie pracować u siebie;-)
Dziś były u ciebie prawdziwie skrzydlate anioły... ;-)
OdpowiedzUsuń